„W SŁUŻBIE OCZOM” – książka dla pacjenta, rodzica, fascynata wzrokiem.

W SŁUŻBIE OCZOM - książka, mamotatopokazmi.pl

W SŁUŻBIE OCZOM – książka, mamotatopokazmi.pl

„W SŁUŻBIE OCZOM” – książka dla pacjenta, rodzica, fascynata wzrokiem. Tyflopedagog, nauczyciel orientacji przestrzennej, rehabilitant widzenia, ortoptysta, optometrysta, rodzice dziecka słabowidzącego.

Czy poszukiwaliście kiedyś Państwo literatury na temat wzroku, rozwoju widzenia, różnych terapii wzroku i edukacji dzieci z dysfunkcjami wzrokowymi? My poszukiwaliśmy i nadal poszukujemy. Od momentu narodzin starszego syna i potrzeby intensywnej pracy wzrokowej z dzieckiem, cały czas szukamy. Po co? Aby zdobyć fachową wiedzę na temat widzenia i rozwijania go, aby oswoić się z sytuacją, która nas zaskoczyła, aby wiedzieć gdzie i kogo szukać, aby stworzyć jak najlepsze warunki rozwoju widzenia i rozwoju ogólnego, aby stać się specjalistą dla swojego dziecka, aby godnie zająć się edukacją ucznia z dysfunkcją wzroku … Czy dużo literatury udało się znaleźć? Niestety nie. Owszem, znaleźliśmy konkretne publikacje naukowe, pedagogiczne, metodyczne, ale nie ma tego dużo, a większość wydawnictw nowszych i współczesnych, dostępna jest tylko na uczelniach dla studentów kierunków „ocznych”. Rodzic lub pacjent ma dostęp głównie do niewielkiej ilości publikacji starych. Stąd też kolejna sprawa, czyli zawartość znalezionych materiałów książkowych: statystyki, beznamiętnie przekazane informacje, dane, opisy, mocno odczuwalny brak empatii (jesteśmy rodzicami, pacjentami, szukamy wsparcia, podpowiedzi, ludzkiego oswojenia się z problemem, a nie przepisu na metodę zastosowania, ulokowania dziecka w statystykach i ciągłego oceniania: dziecka, rodzica, środowiska…). Część publikacji pochodzi jeszcze sprzed wielu lat, kiedy to jedyną zalecaną metodą wychowania i edukacji dziecka z poważną dysfunkcją wzroku, było oddanie go już w bardzo wczesnym wieku, do dalekiej placówki specjalistycznej z internatem. Rodzic natomiast, był postrzegany jako osoba niepotrafiąca odpowiednio zająć się dzieckiem niedowidzącym, słabowidzącym lub niewidomym. Przekaz z takich publikacji jest więc nieaktualny, krzywdzący dla rodzica i odbiegający od obecnych realiów. Dziś bowiem, pedagogika specjalna dla dzieci z dysfunkcjami wzroku, rozwinęła się w zupełnie innym – empatycznym kierunku, a rodzic jest w niej niezwykle ważnym ogniwem rozwoju całościowego dziecka. Widoczny jest jednak brak nowoczesnych opracowań oraz prostych w przekazie publikacji, dostępnych od ręki dla poszukującego rodzica. Czasami zdarzają się świeże, emocjonalne i napisane z potrzeby serca artykuły pedagogów specjalnych – pracujących na co dzień z dziećmi z dysfunkcjami wzroku, ale to wciąż kropla w morzu potrzeb rodzica.  Najbardziej ożywcze i wartościowe – jak dla nas, okazały się opracowania samych osób słabowidzących i niewidomych: ciekawe i sprawdzone porady z życia codziennego, interesujące i nierzadko humorystyczne opowieści życiowe, rozwiązania niebagatelne – pomysłowe i do zastosowania od zaraz.

Kolejna ważna sytuacja z życia rodzica lub dorosłego pacjenta – skierowania do specjalistówszukanie odpowiedniego specjalisty dla siebie i wizyty gabinetowe. Po pojawieniu się problemu wzrokowego i wstępnej diagnozie, zaczynają się wędrówki po gabinetach, stres przed każdym wejściem, nerwy – nawet jeśli nie ma konkretnego powodu – wizyta, to wizyta i nie ważne, czy jesteśmy sami ze sobą jako pacjenci, czy jako rodzice z dzieckiem… Każda wizyta to jakiś stres… Za każdym razem, przy każdej wizycie, poznajemy specjalistę i patrzymy na niego przez pryzmat białego fartucha, skomplikowanej aparatury, konkretnej rozmowy (w trakcie której czasami stres zabiera rozumienie szczegółów), wskazówek, zaleceń, recept, wytycznych, kolejki, wejścia i wyjścia do i z gabinetu… Schemat powtarza się, a my przecież za każdym razem, spotykamy człowieka, często z pasją swojego zawodu, tylko schowanego za tymi wszystkimi stereotypami „wizytowymi”. O ile lepiej układałaby się współpraca, gdyby dorosły pacjent czy rodzic z dzieckiem, świadomie i z odpowiednią wiedzą wybierał specjalistę, do którego chce i powinien się zwrócić – gdyby miał jasną i klarowną wiedzę na temat rozgraniczeń zawodów pracujących ze wzrokiem – mógłby skonkretyzować swoje poszukiwania. Gdyby wiedział, że ze swoją sytuacją wzrokową powinien iść do rehabilitanta wzroku, ktoś inny do ortoptysty, a jeszcze ktoś inny do optometrysty – wizyta i współpraca, byłyby dużo bardziej owocne. A idąc jeszcze dalej – gdyby naprawdę zaangażowany i poszukujący pacjent lub rodzic, miał wgląd w swobodne, lecz rzeczowe wypowiedzi specjalistów z różnych zawodów wzrokowych, zobaczyłby ich pracę z innej perspektywy, a każda świadomie już wybrana wizyta u odpowiedniego dla siebie specjalisty, byłaby dużo bardziej owocna, celowa, pomagająca i z pewnością mniej stresująca.

Walka o widzenie dziecka. Czym jest walka o jakość widzenia swojego dziecka? Czy dla rodziców, istnieje różnica miedzy walką o widzenie 5% i umiejętnością jak najlepszego ich wykorzystania, a walką o 100% widzenia oka niedowidzącego? W sensie emocjonalności i zaangażowania rodziców – nie ma żadnej różnicy. Każdy z nich przeżywa zaistniałą sytuację tak samo mocno i każdy przeżywa to samo załamanie, wysiłek, ciężką pracę z dzieckiem. Różnica natomiast pojawia się w wyborze specjalisty, do którego rodzic może się zgłosić i z którym może nawiązać współpracę – w kwestii leczenia (okulista), a potem terapii widzenia (rehabilitant widzenia, ortoptysta, optometrysta). Nie jest bowiem taką samą, terapia widzenia dla dziecka słabowidzącego, jak np. dla dziecka zezującego lub niedowidzącego. Do tego jednak, potrzebna jest wiedza świadomego rodzica, którą jest bardzo trudno zdobyć. Bardzo potrzebne są nowoczesne publikacje dotyczące  tematów wzrokowych, rodzajów terapii widzenia i zawodów im dedykowanych. Rodzice poszukują materiałów, opisów, rozgraniczeń, tłumaczeń i chcą zdobywać wiedzę. Wiedza pozwala na spokojne oswojenie się z trudną sytuacją, zaznajomienie z problemem, poznanie możliwości terapii lub udogodnień – to bardzo ważne, ponieważ najważniejszym zadaniem rodzica, jest jak najszybsze pozbieranie się, praca wzrokowa z dzieckiem i zapewnienie mu poczucia bezpieczeństwa.

Następna niezwykle ważna sprawa – edukacja dziecka z poważną dysfunkcją wzroku w szkołach masowych. Wzrok jest najważniejszym zmysłem w procesie edukacji, a nauczanie dziecka z poważną dysfunkcją wzroku jest bardzo wymagające i dotyczy nie tylko przekazywania wiedzy, ale również dostosowania materiałów edukacyjnych oraz edukacji całościowej – w każdym zakresie życia i funkcjonowania w przestrzeni publicznej. Nie mając odpowiedniej wiedzy, nie mając pomocy tyflopedagoga, pedagog szkoły powszechnej, nie będzie potrafił pomóc dziecku z problemem wzrokowym. Bardzo dobrze, że dzieci z dysfunkcjami wzroku – czasami bardzo poważnymi, mogą dziś uczęszczać do szkół powszechnych w miejscu zamieszkania, są przy rodzicach, nie muszą wyjeżdżać do internatów, funkcjonują w grupach rówieśników swojego rodzinnego terenu, jednak jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia w kwestii dostępności odpowiednich materiałów i pomocy, świadomości pedagogów bez przeszkolenia oraz świadomości ogólnej. Dość często, szkoły wiejskie i w małych miejscowościach, nie mają na swoim terenie tyflopedagoga, a nauczyciele nie mają podstawowej wiedzy o potrzebach wzrokowych dzieci niedowidzących i słabowidzących.  Pocieszające jednak jest, że na wiele głosów krytycznych, znajdują się również głosy rodziców bardzo zadowolonych, ponieważ karda szkoły, wykazała się przede wszystkim chęciami, empatią i doskonałą współpracą z rodzicem, który przecież wie najwięcej o swoim dziecku. Bardzo potrzebne są jednak proste opracowania, dotyczące pracy edukacyjnej z dziećmi z dysfunkcjami wzroku – takie, które naświetliłyby pedagogom szkół powszechnych bez teflopedagoga, na co zwrócić uwagę oraz jak ważne jest dostosowanie form i metod edukacyjnych do potrzeb dziecka z problemem wzrokowym. Niezwykle potrzebne są również wskazówki dla rodziców oraz pedagogów szkół powszechnych – dotyczące emocjonalności, sensoryzmów, lęków i zachowania dzieci z dysfunkcjami wzroku. Niezbędne więc są publikacje, pomagające nauczycielom szkół powszechnych zrozumieć specyfikę emocjonalności i zachowania dziecka z poważną dysfunkcją wzroku, ogromną rolę rodzica w całym procesie oraz podnoszące na duchu samych rodziców – trzeba mówić rodzicom, że postępują poprawnie, robią to, co trzeba, a rozwój ich dziecka potrzebuje czasu, jest specyficzny i bardzo indywidualny dla każdego ucznia. Rodzice potrzebują również wskazówek i empatycznego wsparcia w całym procesie edukacyjnym dziecka – kiedy nie mają tyflopedagogów, terapeutów widzenia lub przedstawicieli innych zawodów pracujących ze wzrokiem, sięgają po literaturę, artykuły, publikacje – jednym słowem – szukają!

A na koniec, funkcjonowanie różnych wiekowo pacjentów z nierozwiązanymi utrudnieniami wzrokowymi. A są one przeróżne – od nieodpowiedniej korekcji, przez różne (wymijające się) diagnozy, aż do dziwnych objawów, jak chociażby bardzo dyskomfortowe dwojenie obrazu, bóle głowy, stale rozmazane widzenie lub dziwna zmienność widzenia, problemy w czytaniu i inne objawy – tak bardzo utrudniające życie. Do kogo się udać? Kto może przeprowadzić badanie i poszuka wyjścia? Czy ta rola należy tylko do okulisty? I czy możliwe są jakiekolwiek ćwiczenia wzroku?

Co więc robi świadomy pacjent dorosły? Co robi poszukujący rodzic dziecka z problemem wzrokowym? Szuka, dopytuje, sprowadza literaturę, szuka artykułów w sieci, blogów tematycznych, dołącza do grup wsparcia, czyta wypowiedzi innych i poznaje dzięki temu specjalistów, terapie, metody pracy, szuka podobnych historii, opowiada swoją z nadzieją, że ktoś coś podpowie.

Dzięki nowoczesnym technologiom, grupom wsparcia, blogom, grupom FB oraz Internetowi ogólnie, te wszystkie poszukiwania, pytania, problemy i stresy, śledzą nie tylko rodzice i pacjenci, ale również specjaliści z prawdziwym powołaniem do swojego zawodu wzrokowego i pasją jego codziennego wykonywania. W odpowiedzi na poszukiwania i pytania, powstał pomysł publikacji zbiorowej, która przybliżyłaby rozgraniczenia zawodów wzrokowych, osób pracujących ze wzrokiem, terapii widzenia, pracy z pacjentem/uczniem w praktyce, a także roli rodziców w całym procesie rozwoju widzenia i terapii wzroku. Zebrało się 9 autorów – 9 specjalistów w swoim wzrokowym i w ich wypadku – wyjątkowym fachu.

Tyflopedagdzy, nauczyciel orientacji przestrzennej, terapeuci widzenia, ortoptyści, optometryści, rodzice dziecka słabowidzącego – domowe Doświadczalnie Świata.

Powstało 8 rozdziałów – każdy napisany przez innych autorów i o innych zagadnieniach wzrokowych, ale zawsze o pracy z oczami: swoich pacjentów, swoich podopiecznych i w końcu swoich dzieci. Po złożeniu wszystkich rozdziałów, powstała nowoczesna i bardzo lekka w przekazie książka, dotycząca szeroko pojętej pracy ze wzrokiem i różnych terapii widzenia: „W SŁUŻBIE OCZOM”. Pomysłodawcą, głównym organizatorem i wydawcą publikacji, jest Barbara Pakułaoptometrystka, terapeutka widzenia, kontaktolog i autorka bloga „Ćwiczę Oko”. Dzięki jej pomysłowi i wielkiemu zaangażowaniu, powstała książka niezwykła – nowoczesna, lekka w przekazie, wielu autorów i będąca pierwszym krokiem do wiedzy o pracy ze wzrokiem – dostępnej dla każdego.

Książka "W SŁUŻBIE OCZOM" mamotatopokazmi.pl

Książka „W SŁUŻBIE OCZOM” mamotatopokazmi.pl

W SŁUŻBIE OCZOM przód książki mamotatopokazmi.pl

W SŁUŻBIE OCZOM przód książki mamotatopokazmi.pl

W SŁUŻBIE OCZOM tył książki mamotatopokazmi.pl

W SŁUŻBIE OCZOM tył książki mamotatopokazmi.pl

Autorzy książki, są profesjonalistami – każdy w swojej – wzrokowej profesji oraz pasjonatami wykonywanej przez siebie pracy. Chcąc podzielić się praktyczną wiedzą, ścieżką zawodową lub prywatnym dążeniem lepszego widzenia, różnymi sytuacjami w pracy ze wzrokiem oraz chcąc pokazać, jak można pracować wzrokowo, napisali rozdziały będące osobistymi i wciągającymi  opowieściami. Rozdziały NIE są wykazami, statystykami, czy suchymi wytycznymi. Opowieści autorów i prywatne historie są emocjonalne i empatyczne, pokazują na czym polega realna praca wzrokowa z pacjentami dorosłymi, z dziećmi, praca z osobami i dziećmi słabowidzącymi, osobami niewidomymi lub ociemniałymi oraz co rodzic może zrobić w domu, jak wspomagać widzenie i jakie zabawki są odpowiednie do wieku. Rozdziały pokazują również konkretne przykłady problemów pacjentów, w tekstach przewijają się metody i techniki pracy, oraz osobiste doświadczenia specjalistów. Każdy z nich ma bowiem swoje własne doświadczenia z pracą wzrokową: ze sobą samym (ćwiczenie swojego własnego widzenia), ze swoimi dziećmi, członkami rodziny, rodzinnymi tradycjami z pracą wzrokową lub ogromną pasję układem wzrokowym i procesem widzenia.

   W książce „W SŁUŻBIE OCZOM”, w części od redakcji, pojawia się rozgraniczenie i konkretne omówienie zawodów pracujących ze wzrokiem. Tyflopedagog, nauczyciel orientacji przestrzennej, terapeuta widzenia, ortoptysta, optometrsta. To bardzo ważne, ponieważ wiedza na ten temat jest wciąż niewielka. Pacjenci i rodzice dowiadują się o ich istnieniu, kiedy pada diagnoza, że ze wzrokiem coś jest nie tak.

    Pozostała część książki to poszczególne rozdziały, pisane jako opowieści, przykłady, refleksje, wskazania, historie pacjentów dziecięcych i dorosłych. To, co najbardziej rzuca się w oczy, to duża ilość wiedzy przekazana w formie swobodnych wypowiedzi, szacunek do każdego pacjenta, dziecka i rodzica oraz informacje niebagatelne, przewijające się w różnych rozdziałach. Jedną z takich informacji jest tak często poszukiwana przez rodziców i pacjentów, zależność wieku i terapii widzenia. U kilku autorów bowiem, znajdujemy informację, że terapia widzenia nie jest przeznaczona tylko dla dzieci i może ona pomóc również osobom dorosłym. Takich ciekawych informacji jest więcej, jednak dla każdego ważne są inne szczegóły i każdy znajdzie w książce coś, co akurat dla niego było istotne. Książkę po prostu trzeba przeczytać.

Dla kogo jest książka „W SŁUŻBIE OCZOM”? 

Książka jest dla każdego, kto właśnie dowiedział się, że ze wzrokiem jego samego, dziecka lub osoby bliskiej coś się dzieje, a on jest zupełnie niezaznajomiony z tematem. Zdobywanie podstawowej wiedzy bowiem, pomaga oswoić się z pierwszym szokiem i lękiem przed sytuacją. Poznanie pracy ze wzrokiem z perspektywy specjalisty, pozwala zaznajomić się z podstawowymi pojęciami, metodami, pytaniami, które można usłyszeć podczas wizyt i terapii wzroku, a także zmniejsza stres i niewiadomą. Pacjent lub rodzic, zaczyna poszukiwać świadomie, wie, do kogo się zwrócić, jakiego specjalisty szukać, jak mogą wyglądać elementy terapii lub pomoce polepszające jakość widzenia. Mając podstawową wiedzę, może rozpocząć również dialog ze specjalistą, dowiedzieć się znacznie więcej i dużo świadomiej podjąć terapię, współpracę i cieszyć się z jej efektów.

Książka może być również bardzo pomocna dla rodziców dzieci najmłodszych oraz w wieku szkolnym, u których zdiagnozowano problem wzrokowy – rozdziały zawierają podstawowe wskazówki dla rodziców dzieci najmłodszych – rozdział domowych Doświadczalni Świata, a później dla dzieci nieco starszych – pojawiają się bowiem tyflopedagodzy, którzy opowiedzą o swojej pracy. Wypowiedzi ortoptystów, optometrystów i terapeutów widzenia, to również gratka – oni przecież też pracują z dziećmi, tylko każdy w innym zakresie i w innej sytuacji wzrokowej. A jak wygląda praca i jakie są różnice, można dowiedzieć się, czytając po kolei każdy rozdział. Wszystko przekazane jest z empatią, fascynacją swoim zawodem, szacunkiem do pacjenta dorosłego i każdego dziecka.

„W służbie oczom” może być również pierwszą publikacją, jaką rodzic dziecka z dysfunkcją wzroku,  może polecić pedagogom z placówki powszechnej bez tyflopedagoga i bez doświadczenia w pracy z dziećmi z problemami wzrokowymi. Wypowiedzi specjalistów wzrokowych i pedagogów specjalnych – tyflopedagogów, pomagają pokazać, jak ważny jest odpowiedni rodzaj pracy z dzieckiem niedowidzącym, słabowidzącym i niewidomym. Pedagog może również dostrzec różnorodność terapii widzenia, specyficzne potrzeby wzrokowe ucznia z dysfunkcją wzroku, oraz potrzebę współpracy z rodzicem, który jest niezbędny w rozwoju i edukacji dziecka. Zaangażowani pedagodzy szkół powszechnych, otrzymują pierwszą, tak prostą w odbiorze książkę, pokazującą świat ludzi pracujących ze wzrokiem dzieci, które teraz przychodzą do nich – a oni będą musieli zapewnić im odpowiednie warunki edukacyjne. Wielu pedagogów po prostu nie zdaje sobie sprawy z tego, jak długą drogę przeszło dziecko i rodzice oraz jak odpowiedzialną pracę wykonują specjaliści pracujący ze wzrokiem dziecka, które właśnie rozpoczyna edukację szkolną.

A na koniec, pasjonaci oczami – widzeniem, terapią wzroku i układem wzrokowym. Wydałoby się, że to tematy nudne, jednak podczas czytania książki dowiadujemy się, że dla każdego autora, widzenie, praca z oczami oraz z terapią wzroku, są prawdziwą pasją i przyjemnością. A takich osób jest wiele więcej. Jeśli więc jesteś fascynatem tematów wzrokowych, terapii widzenia, pracą z dziećmi z dysfunkcjami wzroku, z dorosłymi słabowidzącymi i niewidomymi  – ta książka jest doskonałym początkiem, a być może również wstępem do wspaniałej drogi zawodowej.

Kim są autorzy książki: „W SŁUŻBIE OCZOM?” (noty zacytowane z okładki książki w ramach partnerstwa medialnego i współautorskiej promocji książki)

BARBARA PAKUŁA – pomysłodawca, główny organizator i wydawca całego przedsięwzięcia, jakim jest książka 9 autorów „W SŁUŻBIE OCZOM”. Publikacja jest efektem jej wielkiego zaangażowania w propagowanie wiedzy na temat pracy ze wzrokiem, terapii widzenia i zawodów pracujących ze wzrokiem.                                Optometrystka, blogerka –  autorka bloga  „Jak widzieć lepiej” www.barbarapakula.pl – kliknij tutaj    założycielka portalu www.cwiczeoko.pl – kliknij tutaj  Autorka książek i kursów dotyczących widzenia i terapii. Żona, mama, edukatorka domowa. Kocha triathlon.

HANNA BUCZKOWSKA – pełnoetatowa żona i mama spełniająca się jako pracownik naukowo – dydaktyczny Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. W centrum jej zainteresowań są wszelkie pożyteczne działania.

KATARZYNA KRÓLIKOWSKA – tyflopedagog, terapeuta widzenia, instruktor orientacji przestrzennej. Właścicielka gabinetu „Veni.Vidi – Terapia i Rehabilitacja wzroku” w Płocku – kliknij tutaj.

BARTOSZ SZELEŻYŃSKI – optometrysta zajmujący się terapią wzrokową. Wolontariusz Fundacji SPRZYMIERZENI Z GROM. Prowadzi badania zaburzeń układu wzrokowego wśród poszkodowanych żołnierzy i funkcjonariuszy bezpieczeństwa publicznego. W wolnych chwilach trenuje strzelectwo sportowe.                                    Bartosz Szelerzyński Optyka i Optometria: www.optykbartek.pl – kliknij tutaj

ANETA BESTER – pomoc niepełnosprawnym, zaniedbanym społecznie dzieciom to podyplomowa profesja Autorki.  Jest tyflopedagogiem, oligofrenopedagogiem i terapeutą dzieci autystycznych. Ukończyła resocjalizację, socjoterapię, zarządzanie oświatą oraz wiele innych form doszkalających.

KATARZYNA SIEJA – tyflopedagog, dyplomowana ortoptystka i optometrysta. Kierownik gabinetu terapii widzenia w AGAMED Centrum Okulistyki i Optyki w Częstochowie – kliknij tutaj

BIANKA BIBROWICZ  optometrysta, fizjoterapeuta. Na co dzień zajmuje się badaniem i diagnostyką układu wzrokowego poprzez łączenie tych zawodów w interdyscyplinarną całość – posturologię.

JOANNA I MARCIN SMOLA – Domowe Doświadczalnie Świata, czyli MY – twórcy programu „Mamo, Tato – Pokaż mi!”, strony www.mammotatopokazmi.pl oraz  pracowni zabawek opartych na naszym programie  www.folksmolk.cba.pl – kliknij tutaj                Jesteśmy pedagogami, zajmujemy się dostosowaniami pomocy wzrokowych dla maluszków oraz pomocy wzrokowych – edukacyjnych dla dzieci szkolnych. Przede wszystkim jednak, jesteśmy rodzicami dwóch synów. Nasz starszy syn jest dzieckiem poważnie słabowidzącym i od tego wszystko się zaczęło…

Mieliśmy wielką przyjemność napisać jeden z rozdziałów do książki „W SŁUŻBIE OCZOM” O czym jest nasz rozdział? Trochę historii Domowych Doświadczalni Świata (historia, o której nie mówimy na stronie mamotatopokazmi.pl) oraz Domowe Doświadczalnie Świata w pigułce: przejście przez wszystkie etapy wiekowe, najlepsze zabawy i najciekawsze zabawki. Po przeczytaniu całej książki jesteśmy pod wielkim wrażeniem wszystkich rozdziałów i jako rodzice dziecka z problemem wzrokowym, musimy powiedzieć, że gdyby taka książka była dostępna kilka lat temu, byłoby nam dużo łatwiej zdobyć potrzebną wiedzę. Jest to publikacja bardzo pomocna na początku drogi, kiedy dowiadujemy się, że ze wzrokiem swoim lub dziecka, trzeba będzie pracować. Przyda się również na początku edukacji dziecka z problemem wzrokowym – wiedza o pracy pedagogów specjalnych jest wtedy niezbędna. Z naszej – rodzicielskiej perspektywy, to książka dla rodziców świadomych, poszukujących wiedzy, doświadczenia, a także kontaktu z ludźmi naprawdę oddanymi pracy dla rozwoju widzenia. Mamy nadzieję, że to pierwsza z serii książek przybliżających terapię widzenia – pierwszy krok, do wiedzy dostępnej dla każdego rodzica, pacjenta i fascynata. 

JAK I GDZIE KUPIĆ KSIĄŻKĘ „W SŁUŻBIE OCZOM”?

  • U NAS Aby zamówić u nas książkę „W służbie oczom”, należy napisać na mail pracowni:  folksmolk@gmail.com    lub   można napisać do nas przez FB: strona  Mamotatopokazmi  lub na profil Doświadczalnia Świata   

  • Cena:  36 zł + przesyłka – 6,99 (Paczkomaty InPost). 

  • Część osób pyta się, czy można kupić książkę z dedykacją od Doświadczalni Świata – tak, oczywiście można, tylko trzeba zaznaczyć takie życzenie w mailu.  

Rodzice, opiekunowie, pedagodzy!

Jeśli macie pytania, piszcie : mamotato@onet.eu

Jeśli poszukujecie i potrzebujecie zabawek wzrokowych, kontrastowych, manualnych, piszcie na mail pracowni FolkSmolk:  folksmolk@gmail.com 

Zaglądnijcie również na stronę pracowni: www.folksmolk.cba.pl

Facebook – dołączcie do nas – jesteśmy na Facebooku na  stronie  Mamotatopokazmi   oraz na profilu, jako Doświadczalnia Świata